17 Inowrocławski Konkurs Modelarski

Tężnie, modele i catering. Inowrocławska „siedemnastka” za nami.

W weekend 21-22.06 łączona ekipa SPM i IPMS Polska pojechała do Inowrocławia. Dla nas, Szczecinian, to taki żabi skok, szczególnie jak Prezes IPMS Polska dociśnie. A umie, oj umie… Tak więc po krótkiej podróży zameldowaliśmy się w uroczym mieście – tym bardziej, że mieszkaliśmy w „Hotel Park” – jak sama nazwa wskazuje, tuż przy parku uzdrowiskowym, jednej z atrakcji Inowrocławia. Atmosfera spotęgowana była przez zabytkowe wille, utrzymane w tym samym stylu co domy uzdrowiskowe. Trzeba też było, dla zdrowotności rzecz jasna, koniecznie odwiedzić lokalne tężnie, z których miasto słynie.

Konkurs modelarski

Jakby drugą stroną tego była, widniejąca nieopodal, hala widowiskowo-sportowa miejscowego OSiR – nowoczesny obiekt goszczący przez 3 dni modelarzy, w ramach 17 Inowrocławskiego Konkursu Modelarskiego. Fani plastiku i kartonu zjechali się z całego kraju i państw ościennych, przywożąc imponującą ilość modeli, których ostatecznie naliczono dokładnie 952 sztuk!
Mieliśmy ponad 100 kategorii – relacjonował Marcel Drożdż, dyrektor tegorocznych zawodów w Inowrocławiu. – Musieliśmy w końcu ograniczyć ich ilość.

Co prezentowano? A raczej należałoby zapytać czego na inowrocławskim spotkaniu nie było. Było raczej wszystko – pancerka, samochody, dźwigi, autobusy, lokomotywy. Nie zabrakło oczywiście okrętów, w tym podwodnych, reprezentowane były żaglowce. Także zwolennicy podniebnych wrażeń nie zawiedli – można było podziwiać samoloty ze wszystkich epok, a nawet zabytkowe śmigłowce z początku wieku. Uwagę zwiedzających przyciągały też pokaźne figury żołnierzy, modele sci-fi i nie mniejsze dioramy.

Osobne stanowiska przeznaczono dla klubów hobbystycznych i modelarskich, takich jak IPMS Świdnica, IPMS Polska ze Szczecina, Heliborne World, Tomcatsky Group (fanów myśliwca F-14), American Big Rig, American Cars Scale models i wielu innych.  Nie zabrakło również stoisk handlowych, na których można było zaopatrzyć się nie tylko w dowolne modele, zarówno kartonowe i plastikowe, jak i wszelakie dodatki i akcesoria do tworzenia miniaturowych dzieł sztuki.

Catering

Trzeba także podkreślić wyjątkową dbałość organizatorów o zaprowiantowanie zaproszonych gości. Powiem Wam – catering był wyśmienity. Ciasta same piekłyśmy – zapewniały przeurocze panie serwujące nam pyszne posiłki. I było z czego wybierać! Na miejscu można było także – co ważne na takich imprezach – kupić obiad. Obywało się więc bez biegania po barach lub szukania KFC.

Nagrody

W niedzielę po południu nadszedł czas na nagradzanie najlepszych. A było co rozdawać – ilość nagród była równie imponująca, co ilość prezentowanych modeli. Niektórzy z uczestników otrzymali nawet 2-3 nagrody, a rekordzista załapał się aż na 9 zawieszanych na szyi medali, co podkreśla naprawdę wysoki poziom modelarzy biorących udział w konkursie. Co warte podkreślenia – wiele z nich otrzymali najmłodsi zawodnicy, w tym – rzecz warta odnotowania – wśród nagrodzonych była bardzo duża ilość dziewczynek. Potem wręczano nagrody seniorom. To była już naprawdę ciężka liga, chociażby z uwagi na wagę pucharów. Ostatnią, równie pokaźną grupą, były nagrody od patronów konkursu, firm i wydawnictw, klubów modelarskich oraz fundatorów indywidualnych.

Wśród nagrodzonych nie zabrakło reprezentantów SPM. Młodzi adepci z Akademii Małego Paprykarza otrzymali nagrody za udział, co było dla nich ogromnym wyróżnieniem i motywacją do dalszego rozwijania swojej pasji. Nasi juniorzy i seniorzy również zdobyli wyróżnienia za prezentowane modele. Na szczególne uznanie zasługuje zdobycie 3. miejsca w prestiżowym konkursie punktowym, który co roku przyciąga najbardziej doświadczonych modelarzy i oceniany jest według rygorystycznych kryteriów. To ogromny sukces, który pokazuje, że modele spod znaku Paprykarza trzymają klasę – niezależnie od kategorii wiekowej.

Wyróżnienie SPM

Tradycyjnie wybraliśmy swojego nominata do Paprykarzowego Wyróżnienia za najciekawszy model konkursu wg SPM. Został nim Václav Hakl z czeskiej miejscowości Nova Páka, za imponującą kolekcję samochodów strażackich „Tatra”. Przepięknie wykonane modele, z dbałością o wszelkie szczegóły i elementy konstrukcji, prezentowały się znakomicie. Jeszcze raz serdecznie gratulujemy!

17 Inowrocławski Konkurs Modelarski zachwycił nas rozmachem, świetną organizacją i imponującą liczbą modeli – ponad 950 prac z całej Polski i zagranicy to wynik, który budzi podziw. Organizatorzy zadbali nie tylko o wysoki poziom konkursu, ale również o wyjątkową atmosferę i doskonałe zaplecze dla uczestników. To wydarzenie, które na długo zostanie w pamięci – zarówno dzięki wspaniałym modelom, jak i serdecznemu przyjęciu przez gospodarzy. Cieszymy się, że mogliśmy być częścią tej imprezy i już rezerwujemy termin w naszym kalendarzu na kolejną edycję!